Od Garncarskiej do Wieżycy czyli 1,9 km | 108 metrów w górę co daje 6% średniego nachylenia.
To tutaj będą się rozgrywały losy tegorocznej Rundy Spadających Liści. Oj to będzie finish który zapamiętacie na długo.
A po drodze Strzegomiany | Kieł | Będkowice | Winna Gór | oraz zawsze rantowy odcinek od Księginic Małych do Sobótki.
Najbardziej interwałowa i najciekawsza runda tegorocznej edycji już 11 października.
Ostatnia szansa na rekonesans to najbliższa sobota – pogoda wstępnie zamówiona na około 20 stC. Ktoś chętny by poprawić najlepszy czas na segmencie ??